AVON - ANEW KREM BB+ -

ANEW  VITALE  BB+

Często sięgam po kremy typu BB. Są wygodne w użyciu, łączą w sobie właściwości kremu pielęgnacyjnego z podkładem. Trudno mi jednak dobrać taki, który idealnie by pasował do mojej cery, zarówno koloru jak i typu. Tym razem sięgnęłam po krem z AVON z serii ANEW VITALE.

Opis produktu:
Według zapewnień producenta krem:
- ukrywa niedoskonałości cery i zaczerwienienia,
- wyrównuje koloryt skóry,
- sprawia, że skóra promienieje energią i zdrowym blaskiem,
- redukuje widoczność porów,
- daje uczucie nawilżenia i gładkości,
- silnie matuje skórę.
Przy regularnym stosowaniu: drobne zmarszczki, powiększone pory, poszarzały koloryt i zmęczenie są mniej widoczne.
Krem zawiera filtr przeciwsłoneczny SPF20

Cena: 29zł/30ml   tutaj>>> 

Moja opinia:
Krem występuje w jednej wersji kolorystycznej i jest przeznaczony dla wszystkich typów cery. Produkt umieszczony jest w miękkiej tubie z której bez problemu można wycisnąć odpowiednią ilość kosmetyku. Tubka bardzo ładna kolorystycznie, co też jest ważne, gdy trzymamy nasze kosmetyki na widocznej półeczce.
Krem o dość rzadkiej konsystencji, przypominający podkład. Barwa zbliżona do koloru IVORY w podkładach.

Rozprowadza się bardzo fajnie na twarzy. Nie podkreśla zaskórników. Niewielka ilość kremu wystarczy, by nasza cera wyglądała jednolicie. Nie ma mocnego krycia, więc duże zmiany kolorytu skóry mogą nie zostać zatuszowane. Jednak jest to jeden z lepiej kryjących kremów typu BB, które przyszło mi używać.

Dla mnie bardzo ważnym faktem jest ten, że krem długo utrzymuje zmatowienie mojej skóry. Przy cerze mieszanej sprawdza się świetnie. Moja cera nie wymagała poprawek przez 4 godziny, a to dużo jak na mnie. Wart podkreślenia jest też zapach, przyjemny i nie tak chemiczny jak w przypadku wielu podkładów.
Jedyne co ja mogę mieć ale do tego kremu to jego kolor, dla mnie ciut, ciut za jasny, lecz, to nie problem, bo wtedy nakładam na niego sypki puder w cieplejszej barwie. U osób o ciemnej karnacji, może się nie sprawdzić.

Skład:

Używacie kremów BB, czy wolicie nowości typu CC czy DD? Jaki krem tego typu polecilibyście dla osoby z cerą mieszaną?