-49% w ROSSMANNIE - oczy
Drugi tydzień promocji w Rossmannie i kolejne małe zakupy. Sięgnęłam po produkty promowane na blogach i FB, przez wiele z Was.
Oto co trafiło do koszyka:
MAYBELLINE - Cień do oczu Color Tattoo 24HR
Cienie w całkiem sporych słoiczkach o konsystencji kremu-żelu. Fajnie się je nakłada palcem i pędzelkiem. Można nakładać kilka warstw by wzmocnić kolor lub traktować jako bazę pod inne cienie. Ja mam swoje w 3 odcieniach: (od lewej)
93 Creme de Nude - delikatny kolor fajny jako baza pod inne cienie, wyrównuje kolor powieki.
97 Vintage Plum - kolor delikatnej śliwki, fajnie komponuje się z cieniami w kolorze fioletu i brązów
98 Creamy Beige - odcień brązu przełamany trochę różem. Mój ulubiony odcień na powiekach.
Cienie są wyjątkowo trwałe, nawet ciężko się je zmywa z powiek samą wodą. Dają fajny i długotrwały makijaż. Kusi mnie jeszcze parę kolorów m.in 20 Turquise Forever, 65 Pink Gold, 61 Creme de rose.
L`OREAL - Maskara VOLUME MILLION LASHES SO COUTURE SO BLACK
Maskara z płynnym jedwabiem i pigmentami neo-black. Fajnie rozdziela rzęsy. Cóż co do promocji to nie wiem czy tak bardzo wszystko się opłaca. Cena za tusz wyszła ok 31zł a na cocolita.pl ten sam tusz jest teraz w niższej cenie: 24,90. Chyba jednak zawsze trzeba sobie porównać ceny, bo nie zawsze zaoszczędzimy na wyprzedaży.
A Wy coś zakupiliście?
Strony
Moja mała twórczość
Serdecznie zapraszam do obejrzenia mojej małej "twórczości". Postaram się pokazać to co robię w wolnych chwilach. Jeśli coś Ci się spodobało - mogę coś podobnego wykonać dla Ciebie. Pisz śmiało na madmad35opole@interia.pl . Na pewno się dogadamy.
Blog poszerzę również o krótkie informacje na temat kosmetyków, które trafiają do mojej kosmetyczki. Pozdrawiam Magda
Blog poszerzę również o krótkie informacje na temat kosmetyków, które trafiają do mojej kosmetyczki. Pozdrawiam Magda
sobota, 8 października 2016
piątek, 30 września 2016
Moje zakupy w Rossmannie
Rosmmann -49% na pomadki i lakiery
Nowa wysprzedaż w sklepach Rossmann rozpoczęta. Przez najbliższy tydzień można kupić w tej sieci pomadki, błyszczyki, lakiery do paznokci i produkty do ich pielęgnacji z dużą zniżką. Staram się zawsze korzystać z takich ofert, by poznać produkty, których w cenach regularnych bym pewnie nie kupiła. Wcześniej się do niej przygotowywałam robiąc sobie listę zakupów, jednak gdy trafiłam do sklepu kupiła całkiem coś innego.
Oto co trafiło do mojego koszyka:
Astor Perfect Stay Fabulous - trwała szminka o działaniu nawilżającym.
Nr 602 Fashion Chic
Fajny rudawy kolor, który dzisiaj zagościł na moich ustach. Jak na razie jestem z niej zadowolona.
Revlon ColorBurst Lip Butter masełko do ust nr 096 Macaroon
Max Factor, Colour Elixir Lipstick, pomadka 36 Pearl Maron
Postawiłam na nawilżanie, bo ostatnio mam problem z przesuszeniem ust. Zobaczymy jak się sprawdzą.
Lakiery też chciałam inne, niestety w tym sklepie w którym byłam, nie były one dostępne. Kupiłam sobie za to lakiery z firmy WIBO z serii WOW Granit Sand. Są to nr 3 i 5
Znacie te produkty? Co o nich myślicie? Pochwalcie się co same kupiłyście.
sobota, 24 września 2016
Nowości w katalogu AVON 14/2016
KATALOG AVON 14/2016 KOLORY JESIENI
Na okładce katalogu nowa Woda perfumowana Avon Life dla niej i dla niego.
WODA PERFUMOWANA AVON LIFE DLA NIEJ
Luksusowy kwiatowy zapach, który łączy w sobie elegancję irysa z czarującą słodyczą lilii i fiołka, by zabrać twoje zmysły w fascynującą podróż do krainy piękna.
Cena: 89,99zł/50ml
Nie kupowałam tej wody, zamówiłam sobie jedynie próbkę, zapach fajny, ale zastanowię się nad kupnem pełnowymiarowego produktu.
SUPERTRWAŁY KREMOWO-PUDROWY PODKŁAD W KOMPAKCIE
Zapewnia kompletny naturalny makijaż w jednym kroku i 18 godzin trwałości.
Zgrabne opakowanie idealne do torebki
Posiadam kolor Natural Beige
W dolnej części pudełka gąbka do nakładania podkładu.
Cena: 21,99zł/9g dostępny w 5 odcieniach.
Wkrótce recenzja tego podkładu.
LAKIER DO PAZNOKCI "ŻELOWY MANICURE"
Na jesień propozycja 5 nowych odcieni. Ja mam dwa z nich, są bardzo ładne. Lubię lakiery z tej kolekcji, są wyjątkowo trwałe i mają fajny połysk.
Cena: 11,99zł/10ml dostępny w 25 odcieniach
PACHNĄCE MGIEŁKI DO CIAŁA
Dwa nowe zapachy w kolekcji: Jeżyna i Wanilia, Żurawina i Cynamon. Świetne typowo jesienne zapachy.
Cena: 7,99zł/100ml
SERUM WSPOMAGAJĄCE WZROST PAZNOKCI
Zapewnia efekt dłuższych, mocniejszych paznokci w 5 dni dzięki aplikacji i witaminom.
Cena: 12,99zł/6ml
GŁĘBOKO ODŻYWCZY KREM NATURA EFFECTS
Nowe kremy z serii Natura Effects na dzień i na noc, to kolejna propozycja z nowego katalogu. Przeznaczone są one do wszystkich rodzajów skóry, która potrzebuje regeneracji i odżywienia ze względu na niskie temperatury. Kremy mają też właściwości nawilżające. Zawierają aktywny kompleks na bazie nasion migdałowca.
Cena każdego z nich: 14,99zł/50ml
PŁYN DO KĄPIELI
Odprężająca, aromatyczna kąpiel z aromatem świeżych ziół: rozmarynu i szałwii. Chyba jedyny zapach płynu z AVON, który mnie nie urzekł.
Cena: 10,99zł/500ml i 15,99zł/1000ml
INTENSYWNIE REGENERUJĄCY BALSAM DO CIAŁA SOS
Regenerujący balsam do ciała z aktywnym kompleksem na bazie nasion. Zawiera olejek z maruli i z siemienia lnianego, kwasy OMEGA 3 i witaminy i minerały
Cena: 10,99zł/250ml
Zdjęcie dodam jutro.
A w następnym katalogu nowość ODMŁADZAJĄCY ELIKSIR ULTIMATE SUPREME
Już teraz można zamówić jego próbki w cenie 1,50/1ml
Czy coś podoba się Wam w nowym katalogu? Coś Was zaciekawiło?
sobota, 3 września 2016
Ostatnie nowości z ORIFLAME i AVON
Co przybyło w mojej kosmetyczce
Oto ostatnio zakupione produkty z ORIFLAME i AVON, które znalazły się w mojej kosmetyczce.
Najpierw napiszę coś o nowych kosmetykach z ORIFLAME z serii THE ONE
POMADKA THE ONE 5 w 1 Colour Stylist Featherlight
Z opisu na stronie Oriflame wynika, że pomadka zapewnia pełne lecz delikatne krycie ust. Z tym mogę się zgodzić i to w zupełności. Kolor który otrzymujemy na ustach jest delikatny, a usta są pokryte w całości. Pomadka nie podkreśla suchych ust, delikatnie nawilżając usta i zmiękcza je. Pomadka posiada naturalne składniki m.in olejek z nasion słonecznika, co zapewni dodatkowo odżywienie dla naszych ust. Produkt dość trwały, fajnie się utrzymuje na ustach.
Ja mam kolor Coral Caresse. Jest to taki odcień między różem a czerwienią, mi osobiście bardzo się podoba.
Co do tego co w pomadce mi się nie podoba to jej plastikowe opakowanie. ten kremowy plastik wygląda paskudnie. Nie dodaje produktowi uroku. Wyglądają te pomadki jak tanie chińskie podróbki.
Cena pomadki to w tej chwili 19,99zł Dostępna jest w 8 kolorach.
TUSZ DO RZĘS THE ONE Featherlight
Nowa formuła tuszu THE ONE zawiera naturalne składniki takie jak olej z pestek słonecznika i woski roślinne. produkt ma być niewyczuwalny na rzęsach, zapewniać jedwabiste, lekkie i naturalne wykończenie. Tusz posiada też nowy kształt szczoteczki Pillow, która ma idealnie rozdzielać i wydłużać rzęsy.
Jeszcze nie testowałam tego produktu, bo najpierw chcę zużyć te tusze, które mam już otwarte.
Opakowanie plastikowe tuszu też nie jest najładniejsze.
Cena produktu to 19,99zł/szt i dostępne są dwa warianty kolorystyczne: czarny (Black), Ciemno granatowo-fioletowy (Prune)
PYŁKOWY CIEŃ DO POWIEK THE ONE
Lekki i jedwabisty cień do powiek w plastikowym słoiczku z siteczkiem. Cień faktycznie bardzo drobny, idealnie nabiera się na pędzelek i super rozprowadza na powiece dając ładny połyskujący efekt. Nie gromadzi się w załamania, nie osypuje, ładnie łączy się z innymi cieniami. Można zwiększać jego intensywność barw poprzez nakładanie kolejnej warstwy.
Utrzymuje się długo na powiece, nie wymaga większych poprawek w ciągu dnia.
Ja mam dwa odcienie Nude Shimmer - kolor jasno kremowy, idealnie nadający się do rozświetlania kącików oczu czy rozjaśniania.
Drugi to Peach Twinkle. Kolor brzoskwiniowo różowy ładnie prezentuje się na powiece nadając jej delikatny połysk.
Cena: 19,99zł/szt Dostępny w 5 odcieniach
AVON - CIEŃ W KREDCE "MOC BLASKU"
Cień w kredce to idealne rozwiązanie na szybki makijaż. Nowy cień jest wodoodporny, delikatnie lśniący i długo utrzymuje się na powiece. Można zwiększać jego intensywność nakładając więcej barw. Wymaga temperowania.
Ja ma dwa kolory: Lavender i Slate. Jest jeszcze kolor Vanilla jednak akurat nie był dostępny.
Kredki fajnie się utrzymują na powiece, nie rolują się w zagłębieniach. demakijaż wymaga chwilki czasu, co świadczy o ich trwałości.
cena: 16,99zł/szt
Czy coś Was zainteresowało? Co byście chętnie przetestowały?
WIBO - WOW POSH BOX
Ulubieniec na moich paznokciach WIBO - WOW POSH BOX.
Ostatnio moja kosmetyczka wzbogaciła się o nowy lakier do paznokci z firmy WIBO. Jest to o tyle ciekawy produkt, że składa się z dwóch różnych lakierów. Jeden to lakier podstawowy w pięknym kolorze biskupiego różu, a drugi to lakier nawierzchniowy z błyszczącymi drobinkami o różnych kształtach.
Jak ten produkt sprawdził się u mnie?
Jeśli chodzi o pędzelek, to ja osobiście nie mam tutaj dużych wymagań. fajnie gdy jest duży, gdyż pokrywa wtedy większą powierzchnię paznokcia za jednym maznięciem. Tutaj nie jest on aż tak szeroki, ale fajnie się nim maluje. Niewygodna jest za to rączka, gdyż jest mała i nieporęczna.
By uzyskać ładny kolor na paznokciach, trzeba je pomalować dwa razy lakierem podstawowym. lakier nawierzchniowy z drobinami też warto użyć dwa razy, gdyż wtedy jest tych drobinek więcej na paznokciach. Trudno wybrać konkretne kształty, więc nie na każdym paznokciu będziecie mieli taki sam efekt. Problem mogą stanowić też wystające na zewnątrz większe fragmenty zdobień. Trzeba albo w trakcie malowania już je usuwać lub odcinać nożyczkami gdy lakier wyschnie.
Trwałość lakieru jest bardzo dobra. Przez tydzień lakier trzymał się na moich paznokciach bez problemu mimo wykonywania normalnych czynności domowych. jedynie zmył się kolor z niebieskich i różowych drobinek się zmył. Srebrne też były ładne.
Zmywanie tego lakieru jest mozolne i długotrwałe, ale efekt na paznokciach był fajny, więc chyba warto się pomęczyć.
Znacie ten lakier? Jakie są Wasze wrażenia? Czy warto zainwestować w inne wersje kolorystyczne tych lakierów?
Ostatnio moja kosmetyczka wzbogaciła się o nowy lakier do paznokci z firmy WIBO. Jest to o tyle ciekawy produkt, że składa się z dwóch różnych lakierów. Jeden to lakier podstawowy w pięknym kolorze biskupiego różu, a drugi to lakier nawierzchniowy z błyszczącymi drobinkami o różnych kształtach.
Jak ten produkt sprawdził się u mnie?
Jeśli chodzi o pędzelek, to ja osobiście nie mam tutaj dużych wymagań. fajnie gdy jest duży, gdyż pokrywa wtedy większą powierzchnię paznokcia za jednym maznięciem. Tutaj nie jest on aż tak szeroki, ale fajnie się nim maluje. Niewygodna jest za to rączka, gdyż jest mała i nieporęczna.
By uzyskać ładny kolor na paznokciach, trzeba je pomalować dwa razy lakierem podstawowym. lakier nawierzchniowy z drobinami też warto użyć dwa razy, gdyż wtedy jest tych drobinek więcej na paznokciach. Trudno wybrać konkretne kształty, więc nie na każdym paznokciu będziecie mieli taki sam efekt. Problem mogą stanowić też wystające na zewnątrz większe fragmenty zdobień. Trzeba albo w trakcie malowania już je usuwać lub odcinać nożyczkami gdy lakier wyschnie.
Trwałość lakieru jest bardzo dobra. Przez tydzień lakier trzymał się na moich paznokciach bez problemu mimo wykonywania normalnych czynności domowych. jedynie zmył się kolor z niebieskich i różowych drobinek się zmył. Srebrne też były ładne.
Zmywanie tego lakieru jest mozolne i długotrwałe, ale efekt na paznokciach był fajny, więc chyba warto się pomęczyć.
Znacie ten lakier? Jakie są Wasze wrażenia? Czy warto zainwestować w inne wersje kolorystyczne tych lakierów?
wtorek, 16 sierpnia 2016
NOWOŚCI Z KATALOGU AVON 12/2016
KATALOG AVON 12/2016
Wyjątkowa kompozycja w której nuty dojrzałych malin dominują nad delikatną lilią wodną, a całość opiera się nad zmysłowej głębi piżma.
Do tego piękny flakonik.
Moja ulubiona seria Planet Spa wzbogaciła się o produkty z dodatkiem lawendy. Idealna do relaksu. Lawenda wprowadza ciało i zmysły w stan przyjemnego odprężenia. jej ekstrakt przynosi ulgę suchej skórze, a w połączeniu z cenną witaminą E stanowi niezastąpioną pielęgnację nawilżająco - odprężającą.
W serii znajdziemy:
Nawilżająco relaksujący mus do ciała. Nawilża skórę, sprawiając, że staje się miękka i jedwabiście gładka. (zdjęcie wyżej)
Cena: 15,99zł/200ml
Nowy tusz do rzęs w dwóch kolorach
WODA PERFUMOWANA AVON ALPHA
Wyjątkowa kompozycja w której nuty dojrzałych malin dominują nad delikatną lilią wodną, a całość opiera się nad zmysłowej głębi piżma.
Do tego piękny flakonik.
Dla mnie super zapach. Długo się utrzymuje na skórze.
Cena: 54,99zł/50ml
Do zapachu można dokupić balsam do ciała i dezodorant w sprayu z tej samej serii.
Cena: 8,99zł/szt przy zakupie wody perfumowanej.
Nowy zapach z tej serii również dla mężczyzn. Serię uzupełnia żel pod prysznic i dezodorant do ciała.
WODA TOALETOWA ENERGY FUSION DLA NIEJ
Kategoria kwiatowo-owocowo-wodna. Różowy grejpfrut, płatki jaśminu, wanilia. Zapach słodki, ale nie do przesady, fajny na letni wieczór.
Cena: 19,99zł/50ml
Dla mężczyzn też nowy zapach w tej serii.
NAWILŻAJĄCY KREMOWY ŻEL POD PRYSZNIC PEACEFUL TUSCANY
Kremowa formuła żelu pod prysznic z dodatkiem olejku z oliwek. Zapach z nutą kwiatu pomarańczy.
Fajnie nawilża skórę i pozostawia na niej delikatny zapach. Dostępny w dwóch wersjach objętościowych.
Cena: 6,99zł/250ml i 9,99zł/500ml
Na zdjęciu znajduje się też mój letni ulubieniec, żel Rio Cocktail :)
AVON PLANET SPA - RELAXING PROVENCE SPA
Moja ulubiona seria Planet Spa wzbogaciła się o produkty z dodatkiem lawendy. Idealna do relaksu. Lawenda wprowadza ciało i zmysły w stan przyjemnego odprężenia. jej ekstrakt przynosi ulgę suchej skórze, a w połączeniu z cenną witaminą E stanowi niezastąpioną pielęgnację nawilżająco - odprężającą.
W serii znajdziemy:
Nawilżająco relaksujący mus do ciała. Nawilża skórę, sprawiając, że staje się miękka i jedwabiście gładka. (zdjęcie wyżej)
Cena: 15,99zł/200ml
Nawilżająco relaksujący krem do rąk. Kremowa, bogata formuła szybko się wchłania i natychmiast nawilża skórę dłoni, ma fajny zapach. Nie podrażnia oczu.
Cena: 8,99zł/30ml
Nawilżająco relaksujące mleczko do kąpieli. Nawilża i zmiękcza skórę, podczas gdy delikatny zapach lawendy relaksuje i wprowadza zmysły i ciało w stan głębokiego odprężenia.
Produkt dwufazowy, przed użyciem trzeba wstrząsnąć butelką.
Cena: 15,99zł/250ml
LAKIER DO PAZNOKCI EFEKT BB 7 W 1
Nowość jeśli chodzi o lakiery do paznokci. Lakier BB:
- zapewnia paznokciom zdrowy wygląd
- nadaje neutralny kolor
- ukrywa niedoskonałości
- chroni filtrem UV
- zapobiega przebarwieniom i zażółceniom
- wygładza nierówności płytki
Lakier dostępny w 4 odcieniach.
Lakier świetnie kryje płytkę paznokcia. Już po jednym pomalowaniu fajnie wygląda, ale ja pomalowałam dwa razy. Dość szybko zasycha. Bardzo dobrze się trzyma. Po tygodniu delikatnie zniszczył się na końcówkach. Polecam
Cena: 10,99zł/10ml
Pojawiły się też 4 nowe odcienie w ŻELOWYCH LAKIERACH - GEL SHINE
PUDER PRASOWANY 3 W 1
Nowy puder prasowany: matuje, ukrywa niedoskonałości, wyrównuje koloryt. Dostępny w trzech wariantach kolorystycznych. na zdjęciach odcień: Warm i Medium
Zapowiedzi w następnym katalogu:
Nowy tusz do rzęs w dwóch kolorach
Nowy błyszczyk Shine burst
O innych nowościach wkrótce.
Co Was zainteresowało? Na jakie nowości byście się skusili?
Zamówienie z tego katalogu będę składać pod koniec miesiąca. Zapraszam do wspólnego zamawiania. Zawsze dodaję gratisy :)
Nowości w mojej kosmetyczce
NOWOŚCI KOSMETYCZNE - SIERPIEŃ 2016
Sierpień to dla mnie jeszcze czas odpoczynku, więc mam troszkę więcej czasu by pomyszkować po różnych stronach i zdobyć jakieś nowe produkty do przetestowania. Moją kosmetyczkę w tym miesiącu wzbogaciły m.in takie produkty:
BIELENDA - PEELING CUKROWY DO CIAŁA - wersja nawilżająca
Produkt ten dostałam do przetestowania od firmy Bielenda. Udało mi się dostać do grona testerów na FB. Bardzo się cieszę, zwłaszcza, że po letnich dniach moja skóra jest wysuszona i chętnie przetestuję produkt, który nie tylko oczyści ale i nawilży moją skórę.
Osobiście bardzo lubię peelingi i często ich używam, więc będę miała porównanie dla innych produktów.
Otrzymanego produktu jeszcze nie testowałam, ale zapach ma super i to już mi się w nim podoba. Wkrótce napiszę więcej.
Kolejne produkty to wynik moich zakupów związanych z poszukiwaniem alternatywy dla podkładu.
Mam bardzo wrażliwe oczy i wiele produktów powoduje, że po chwili od ich zastosowania zaczynają mnie one piec i łzawić. dlatego gdy kupuję jakiś produkt często trafia on do kogoś innego, bo mi nie odpowiada. Nie wydaję też dużej sumy pieniędzy na kosmetyki, chyba, że wcześniej miałam jakąś próbkę i wiem, że mnie nie podrażni ten kosmetyk.
Oprócz wrażliwych oczu mam też cerę tłustą z rozszerzonymi porami i to też sprawia, że trudno mi dobrać kosmetyk odpowiadający mojej skórze i by wyglądał na twarzy naturalnie i długo się utrzymywał.
Kremy typu BB bardzo lubię, bo nie są ciężkie i nie podkreślają niedoskonałości twarzy. Jednak nie wszystkie takie są. Na paru się zawiodłam, więc nadal szukam jakiś nowości.
Tym razem testuję krem z firmy ZIAJA. Dawno nie używałam kosmetyków z tej firmy, bo kiedyś bardzo uczulił mnie krem i jakoś przestałam sięgać po inne produkty. Tym razem jednak się nie zawiodłam.
Krem BB bardzo fajnie rozprowadza się na mojej twarzy, nie podkreśla porów, delikatnie kryje i matuje. Nie podrażnia moich oczu, ani nie spływa z mojej twarzy po godzinie.
Na razie użyłam go raz, ale postaram się wkrótce napisać o nim więcej.
Kolor który mam to odcień opalony brzoskwiniowy. Fajnie podkreśla moją opaleniznę i na razie jest odpowiedni dla koloru mojej cery, jednak na jesień muszę poszukać innego odcienia. jak oczywiście produkt się sprawdzi.
DELIA - KREM CC
Krem CC z firmy DELIA ma właściwości matujące i korygujące. Niestety przy pierwszym użyciu nie bardzo się polubiliśmy. Krem trudno się rozprowadza robiąc smugi na twarzy i podkreślając pory. Nie wiem czy jest to wina samego kremu czy serum, które miałam na twarzy gdy go nakładałam. Sprawdzę go jeszcze na czystej twarzy.
Kolor naturalny, trochę dla mnie za jasny w tym momencie.
DELIA - KREM DD
Drugi krem z tej firmy sprawdził się już znacznie lepiej. Nie jest może rewelacyjny, ale już na twarzy prezentuje się inaczej.
Rozprowadza się dobrze, choć lekko podkreśla pory. Kolor mimo, że też naturalny jest ciemniejszy od kremu CC. Nie podrażnia moich oczu, ale też nie miałam go na sobie zbyt długo, więc muszę jeszcze to sprawdzić.
Gratis do zakupów dostałam Żel peelingujący z MARION. Kiedyś już go testowałam, i byłam z niego zadowolona, a zapach kokosu bardzo lubię.
BIELENDA - MASŁO BRĄZUJĄCE DO CIAŁA ULTRA NAWILŻAJĄCE
Ponieważ muszę skorygować nierównomierną opaleniznę postanowiłam sięgnąć po jakiś produkt brązujący. W sumie rzadko używam takich produktów, no i miałam problem co wybrać. Pani poleciła mi Masło do ciała z Bielendy, gdyż jak ona twierdzi ma ono ładny zapach - nie taki jak samoopalacze - i daje ładne zabarwienie skóry, a nie sztuczny kolor.
Faktycznie konsystencja i zapach są bardzo fajne. jakie da efekty zobaczymy w praktyce już wkrótce.
WIBO - WOW POSH BOX
Zestaw dwóch lakierów do paznokci, jeden bazowy a drugi nawierzchniowy z ozdobnymi drobinkami. Na zdjęciu jest zestaw nr 4
Kolor bardzo ładny, ale drobinki ciężko się wyciągają z buteleczki.
Dopiero pomalowałam nimi paznokcie więc więcej napiszę wkrótce. Z tego co mogę napisać na sam początek to to, że malowanie lakierem bazowym musi być dwukrotnie, by kolor był ładny, pędzelek jest cienki, ale mi osobiście to nie przeszkadza. Malowanie jest trochę niewygodne ze względu na zamknięcie tych lakierów, widoczne na zdjęciu powyżej. lakier nawierzchniowy daje ładny połysk, ale drobinki trudno jest dobrać jednakowo na paznokciach. Są tam różne kształty i kolory i nigdy nie wiadomo co się na pędzelek trafi. By jakiś fajny efekt uzyskać, też trzeba użyć tego lakieru dwukrotnie. Drobinki mogą też odstawać od płytki paznokcia, więc trzeba korygować to troszkę w czasie malowania.
Co do trwałości to wypowiem się w późniejszym czasie.
Czy miałyście już te produkty? Jakie są Wasze opinie na ich temat?
Sierpień to dla mnie jeszcze czas odpoczynku, więc mam troszkę więcej czasu by pomyszkować po różnych stronach i zdobyć jakieś nowe produkty do przetestowania. Moją kosmetyczkę w tym miesiącu wzbogaciły m.in takie produkty:
BIELENDA - PEELING CUKROWY DO CIAŁA - wersja nawilżająca
Produkt ten dostałam do przetestowania od firmy Bielenda. Udało mi się dostać do grona testerów na FB. Bardzo się cieszę, zwłaszcza, że po letnich dniach moja skóra jest wysuszona i chętnie przetestuję produkt, który nie tylko oczyści ale i nawilży moją skórę.
Osobiście bardzo lubię peelingi i często ich używam, więc będę miała porównanie dla innych produktów.
Otrzymanego produktu jeszcze nie testowałam, ale zapach ma super i to już mi się w nim podoba. Wkrótce napiszę więcej.
Kolejne produkty to wynik moich zakupów związanych z poszukiwaniem alternatywy dla podkładu.
Mam bardzo wrażliwe oczy i wiele produktów powoduje, że po chwili od ich zastosowania zaczynają mnie one piec i łzawić. dlatego gdy kupuję jakiś produkt często trafia on do kogoś innego, bo mi nie odpowiada. Nie wydaję też dużej sumy pieniędzy na kosmetyki, chyba, że wcześniej miałam jakąś próbkę i wiem, że mnie nie podrażni ten kosmetyk.
ZIAJA - BB AKTYWNY KREM NA NIEDOSKONAŁOŚCI SKÓRY TŁUSTEJ I MIESZANEJ
Oprócz wrażliwych oczu mam też cerę tłustą z rozszerzonymi porami i to też sprawia, że trudno mi dobrać kosmetyk odpowiadający mojej skórze i by wyglądał na twarzy naturalnie i długo się utrzymywał.
Kremy typu BB bardzo lubię, bo nie są ciężkie i nie podkreślają niedoskonałości twarzy. Jednak nie wszystkie takie są. Na paru się zawiodłam, więc nadal szukam jakiś nowości.
Tym razem testuję krem z firmy ZIAJA. Dawno nie używałam kosmetyków z tej firmy, bo kiedyś bardzo uczulił mnie krem i jakoś przestałam sięgać po inne produkty. Tym razem jednak się nie zawiodłam.
Krem BB bardzo fajnie rozprowadza się na mojej twarzy, nie podkreśla porów, delikatnie kryje i matuje. Nie podrażnia moich oczu, ani nie spływa z mojej twarzy po godzinie.
Na razie użyłam go raz, ale postaram się wkrótce napisać o nim więcej.
Kolor który mam to odcień opalony brzoskwiniowy. Fajnie podkreśla moją opaleniznę i na razie jest odpowiedni dla koloru mojej cery, jednak na jesień muszę poszukać innego odcienia. jak oczywiście produkt się sprawdzi.
DELIA - KREM CC
Krem CC z firmy DELIA ma właściwości matujące i korygujące. Niestety przy pierwszym użyciu nie bardzo się polubiliśmy. Krem trudno się rozprowadza robiąc smugi na twarzy i podkreślając pory. Nie wiem czy jest to wina samego kremu czy serum, które miałam na twarzy gdy go nakładałam. Sprawdzę go jeszcze na czystej twarzy.
Kolor naturalny, trochę dla mnie za jasny w tym momencie.
DELIA - KREM DD
Drugi krem z tej firmy sprawdził się już znacznie lepiej. Nie jest może rewelacyjny, ale już na twarzy prezentuje się inaczej.
Rozprowadza się dobrze, choć lekko podkreśla pory. Kolor mimo, że też naturalny jest ciemniejszy od kremu CC. Nie podrażnia moich oczu, ale też nie miałam go na sobie zbyt długo, więc muszę jeszcze to sprawdzić.
Gratis do zakupów dostałam Żel peelingujący z MARION. Kiedyś już go testowałam, i byłam z niego zadowolona, a zapach kokosu bardzo lubię.
BIELENDA - MASŁO BRĄZUJĄCE DO CIAŁA ULTRA NAWILŻAJĄCE
Ponieważ muszę skorygować nierównomierną opaleniznę postanowiłam sięgnąć po jakiś produkt brązujący. W sumie rzadko używam takich produktów, no i miałam problem co wybrać. Pani poleciła mi Masło do ciała z Bielendy, gdyż jak ona twierdzi ma ono ładny zapach - nie taki jak samoopalacze - i daje ładne zabarwienie skóry, a nie sztuczny kolor.
Faktycznie konsystencja i zapach są bardzo fajne. jakie da efekty zobaczymy w praktyce już wkrótce.
WIBO - WOW POSH BOX
Zestaw dwóch lakierów do paznokci, jeden bazowy a drugi nawierzchniowy z ozdobnymi drobinkami. Na zdjęciu jest zestaw nr 4
Kolor bardzo ładny, ale drobinki ciężko się wyciągają z buteleczki.
Dopiero pomalowałam nimi paznokcie więc więcej napiszę wkrótce. Z tego co mogę napisać na sam początek to to, że malowanie lakierem bazowym musi być dwukrotnie, by kolor był ładny, pędzelek jest cienki, ale mi osobiście to nie przeszkadza. Malowanie jest trochę niewygodne ze względu na zamknięcie tych lakierów, widoczne na zdjęciu powyżej. lakier nawierzchniowy daje ładny połysk, ale drobinki trudno jest dobrać jednakowo na paznokciach. Są tam różne kształty i kolory i nigdy nie wiadomo co się na pędzelek trafi. By jakiś fajny efekt uzyskać, też trzeba użyć tego lakieru dwukrotnie. Drobinki mogą też odstawać od płytki paznokcia, więc trzeba korygować to troszkę w czasie malowania.
Co do trwałości to wypowiem się w późniejszym czasie.
Czy miałyście już te produkty? Jakie są Wasze opinie na ich temat?
Subskrybuj:
Posty (Atom)