MODELCO CHEEK + LIPS Tint Rosy Red
Wiele razy czytałam na temat różnych Tintów. Nigdy tego typu kosmetyku nie używałam. Jestem wierna typowej pomadce, błyszczykowi czy balsamom do ust. Miałam okazję przetestować Tint z MODELCO, gdyż był jednym z produktów majowego Glossyboxa. Czy mnie przekonał? Zaraz się przekonacie.Opis produktu:
ModelCo CHEEK & LIPS to idealne duo rozwiązanie, nadaje naturalny kolor policzkom i spektakularnie powiększa usta.
Zastosowanie produktu:
KROK 1 Może być użyty na podkład lub samodzielnie. Wyciśnij odpowiednią ilość produktu z tubki, pamiętaj – mniej znaczy więcej!
KROK 2 Nałóż produkt na kości policzkowe delikatnie wklepując go w skórę. Nie wcieraj!
KROK 3 Aby uzyskać efekt naturalnego wykończenia ust, rozprowadź na nich niewielką ilość kosmetyku.
KROK 4 Pozostaw do wyschnięcia.
Skład:
Water (Aqua), Propylene Glycol, PEG-55 Propylene Glcycol Oleate, PEG-40, Hydrogenated Castor Oil, Carbomer, Phenoxyethanol, Triethanolamine, Disodium EDTA, Methylparaben, Citric Acid, Fragrance (Parfum), Benzyl Benzoate, Coumarin, Geraniol, Alpha-Isomethyl Ionone, Citronellol; May contain (+/-): Red 33 (CI 17200), Blue 1 (CI 42090), Yellow 5 (CI 19140).
Moja opinia:
Cóż chyba jednak tego typu kosmetyk mnie nie zachwycił. Kolor po wyciśnięciu buraczkowy:
Po rozprowadzeniu kolor staje się bardziej delikatny. Mniej więcej w takim odcieniu jak lubię. Jednak fajnie wygląda na dłoni. Aplikacja na usta nie jest już tak prosta. Po pierwsze jest to bardzo płynna substancja, po nałożeniu jej palcem lub pędzelkiem na samych ustach jest słabo widoczna. Lepiej jest gdy nakłada się ją na pomadkę.
Produkt trwały, niestety bardzo brudzi, na palcach długo się utrzymuje, nawet dłużej niż na ustach. Ten tint nie podbił mojego serca. Usta miały wygladać na większe, a w rzeczywistości wygladały jak niedomalowane.
Postanowiłam go przetestować na policzkach, ale i tu się nie sprawdził. Poliki malowane jak u lali i co do trwałości też mam ale. Wolę delikatny sypki róż, który mogę poprawić ewentualnie w każdym momencie, a tu strach czy pudru nie zmyje dokładając produktu na policzki.
Podsumowując - tint MODELCO mnie nie powalił na kolana. Nie wiem jak się sprawdza np. ten z BELL, ale na razie chyba nie będę sprawdzać.
Moja ocena: 2/6
A Wy stosujecie jakieś tinty?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz