Moja mała twórczość

Serdecznie zapraszam do obejrzenia mojej małej "twórczości". Postaram się pokazać to co robię w wolnych chwilach. Jeśli coś Ci się spodobało - mogę coś podobnego wykonać dla Ciebie. Pisz śmiało na madmad35opole@interia.pl . Na pewno się dogadamy.
Blog poszerzę również o krótkie informacje na temat kosmetyków, które trafiają do mojej kosmetyczki. Pozdrawiam Magda

niedziela, 1 września 2013

Projekt denko - Sierpień 2013

Sierpień minął nawet nie wiem kiedy. Był to okres wyjazdów, odpoczynku i relaksu. Czas więc by pokazać sierpniowe zużycia.
Oto denko sierpnia

Przedstawię je Wam tak jak zwykle w podziale na przeznaczenie.

WŁOSY


1. GREEN PHARMACY Szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się. Nagietek lekarski.
Pisałam o nim tutaj >>>
Nie jest to może jakiś wielki hit. Włosy po jego umyciu wymagają odżywki, ale ja i tak ją daje na włosy, więc nie będę narzekać. Tak spełnia swoją funkcję, jest to produkt ziołowy, więc na pewno jakieś działanie na włosy ma. Zobaczymy po dłuższym stosowaniu.
Moja ocena: 5/6
Czy do niego wrócę: TAK -  aktualnie używam drugie opakowanie.

2. YVES ROCHER - Szampon oczyszczający do włosów przetłuszczających się z wyciągiem z pokrzywy.
Pisałam o nim tutaj >>>
Dla mnie HIT, zawsze wierzyłam w moc pokrzywy i faktycznie ma na moje włosy zbawienne działanie. Są one miękkie, nie przetłuszczają się tak szybko, ładnie lśnią, rozczesują się i układają bez żadnego problemu.
Moja ocena: 6/6
Czy do niego wrócę: TAK na pewno - tylko zużyje swoje zapasy

3. ISANA - Odżywka natychmiastowa jedwab (różowe opakowanie)
Bardzo fajne małe produkty, które zabierałam na wyjazdy. Sprawdziły się rewelacyjnie. Odżywki o gęstej konsystencji, tubka starcza na jednorazowe użycie. Włosy po niej świetnie się rozczesują, są lśniące i ładnie pachną. Na pewno będzie to mój produkt na wyjazdy, by nie zabierać dużych butelek.
Moja ocena: 5,5/6
Czy do niej wrócę: TAK

4. ISANA - Odżywka intensywna pielęgnacja dla włosów o natychmiastowym działaniu.
Podobnie jak poprzednia kupiona na wyjazd. Działanie super.
Moja ocena: 6/6
Czy do niej wrócę: TAK

5. MARION - Gorąca kuracja do włosów z olejkami
Pisałam o nim tutaj >>>
Bardzo ciekawy produkt, ostatnio polubiłam różnego rodzaju olejki i coraz bardziej się do nich przekonuję. Ta saszetka spełniła moje oczekiwania i bardzo mnie zaskoczyła - oczywiście pozytywnie.
Moja ocena: 5/6
Czy do niego wrócę: pewnie TAK

6. BINGOSPA - Kuracja do włosów z 40 aktywnymi składnikami.
Pisałam o niej tutaj >>>
Brakuje jej tu na zdjęciu, ale została zużyta prawie do końca, a to co zostało zgarnęła moja przyjaciółka, by przetestować.
Dla mnie to HIT. Ten produkt uratował moje włosy przed intensywnym wypadaniem, poprawił kondycję skóry głowy, włosy stały się bardziej mocne, lśniące i nie przetłuszczały się tak szybko.
Moja ocena: 6/6
Czy do niego wrócę: TAK - już zamawiam we wrześniu kolejne opakowanie

TWARZ


1. BINGOSPA - Serum arganowe
Pisałam o nim tutaj >>>
Kolejne moje odkrycie. Na pewno po jego użyciu moja cera bardzo się poprawiła. Daje o wiele lepsze rezultaty niż serum z BIOLIQ, który zaczęłam używać wcześniej. Wyrównał się koloryt mojej skóry, pozostała tylko plama po słońcu, ale to już rola kosmetyczki by się jej pozbyć. Cera nie przetłuszczała się tak bardzo, była odpowiednio nawilżona i odżywiona. Było widać, że działanie jest ok.
Moja ocena: 6/6
Czy do niego wrócę: TAK - zamawiam już we wrześniu

2. OCEANIC - AA Nutri Ujędrnianie 35+. Krem na noc odżywczo - przeciwzmarszczkowy.
Krem już od jakiegoś czasu był przeze mnie używany. Kiedyś kupowałam tylko kremy z serii AA, gdyż wiedząc o wrażliwych oczach bałam się, że znajdzie się jakiś składnik który mnie uczuli.
Ten krem jednak nie uważam za super odkrycie z mojej strony. Po pierwsze nie zauważyłam po jego użyciu żadnych zmian, musiałam nakładać go tuż przed spaniem, gdyż nałożony wcześnie uniemożliwiał mi czytanie w łóżku (piekły i łzawiły moje oczy). Więc tylko wersja smaruję się i lulu, wchodziła tutaj w grę. Dlatego się nie polubiliśmy. Krem jednak ma swoje plusy, fajnie się wchłania, ma przyjemny zapach i ciekawe opakowanie.
Moja ocena: 3/6
Czy do niego wrócę: NIE 

3. YASUMI - Koktajl witaminowy. Odżywcza maseczka z truskawkami
Pisałam  o niej tutaj >>>
Moje odkrycie, podoba mi się sposób jej przyrządzania i aplikacja. Fajnie działa na cerę. Chcę wypróbować inne wersje, choć sama maseczka nie należy do tanich jak na jedno użycie.
Moja ocena: 5/6
Czy do nie wrócę: TAK

4. DAX COSMETICS - PERFECTA - Peeling gruboziarnisty
Bardzo lubię peelingi z PERFECTA są idealnymi ścierakami, a zarazem nie ranią twarzy. Zużyłam trzy takie opakowania. Mam jeszcze chyba jedno w zapasie oraz  peeling drobnoziarnisty i enzymatyczny z tej firmy. Moja cera po tym peelingu, jest wygładzona, ładnie wygląda i się tak bardzo nie przetłuszcza. Muszę poszukać duże opakowania tych peelingów by nie wydawać na saszetki.
Moja ocena: 6/6
Czy do niego wrócę: TAK

5. DAX COSMETICS - Perfecta - Beauty Mask Maseczka na twarz i szyję
Pisałam o niej tutaj >>>
Mówię jej nie. U mnie kompletnie się nie sprawdziła, nie odpowiada mi taki sposób aplikacji (całonocny), piekące oczy i brak efektu. No może lekko gładka cera.
Moja ocena: 2/6
Czy do niej wrócę: NIE  

6. BIO PLASIS - Peeling do twarzy
Pisałam o nim tutaj >>>
Spodobał mi się ten peeling. Jest skuteczny a zarazem delikatny. Cera po nim jest na prawdę fajna. Ciekawi mnie jak by się sprawdził stosowany przez dłuższy czas. Cena trochę wysoka, ale do przeżycia.
Moja ocena: 5/6
Czy do niego wrócę: MOŻE - zastanawiam się nad zakupem

7. PHARMACERIS - Odżywczy krem do twarzy. Cera naczynkowa.
Krem przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry z problemami rozszerzonych naczynek oraz zaczerwienieniem, dla skóry suchej, normalnej z tendencją do przesuszania, łuszczenia i szorstkości.
Cieszę się, że to tylko próbka kremu. Potrzebowałam czegoś na pękające naczynka na policzku. Niestety ten krem podrażniał intensywnie moje oczy i musiałam zrezygnować z dalszego używania. Resztę próbek oddałam psiapsiule.

CIAŁO - KĄPIEL


1. L`OCCITANE - Żel pod prysznic Werbena
Otrzymałam go w lipcowym Shinyboxie razem z Mleczkiem do ciała i mydełkiem z tej samej serii.
Podoba mi się jego zapach - trawy cytrynowej - idealnie odświeża ciało latem. Tak poza tym zwykły żel, dobrze się pieni, trochę za rzadki jak dla mnie, stąd mało wydajny. No i cena 59zł/250ml nie dla mnie. Mam za to 10 żeli i na pewno znajdę wśród nich jakiś inny ukochany zapach.
Moja ocena: 3/6
Czy kupię ponownie: NIE

2. MARION - Peelingujący żel pod prysznic. Biała czekolada z pomarańczą
Pisałam o nim tutaj >>>
Bardzo fajny produkt, lubię te peelingi, bo fajnie ścierają martwy naskórek i pozostawiają skórę gładką i delikatnie natłuszczoną. Mam jeszcze inne wersje zapachowe. Poręczne opakowanie pozwala go ze sobą zabrać wszędzie.
Moja ocena: 5,5/6
Czy kupię ponownie: TAK

3. YASUMI Cukrowy peeling do ciała o zapachu pomarańczy
Pisałam o nim tutaj >>>
Nie myślcie, że tyle czasu go używałam, po prostu zostawiłam go sobie na wakacyjny wyjazd. Choć troszeczkę, by jeszcze się nim nacieszyć. I nacieszyłam się, niestety się skończył, ale go uwielbiam, za zapach, nawilżenie i wygładzenie skóry. Jeszcze nie znalazłam dla niego idealnego następcy.
Moja ocena: 6/6
Czy kupię ponownie: TAK

4. GREEN PHARMACY - Peeling cukrowo-solny Olej arganowy i figi.
Pisałam o nim tutaj >>>
Fajny peeling, delikatny, idealny do codziennej pielęgnacji zamiast mydła czy żelu. Pozostawia delikatną powłoczkę na skórze, dlatego jak się spieszysz nie masz czasu na nakładanie na siebie kremu, balsamu czy masła, użyj takiego peelingu. Nie jest to jakiś wielki ścierak, ale za to go cenię, bo typowe ścieraki mam. Polubiłam go za zapach i to, że mogę go ekspresowo wykorzystać podczas porannego prysznicu.
Moja ocena: 6/6
Czy kupię ponownie: TAK

5. MARION - Aromatyczna kąpiel z olejkami.
Pisałam o nim tutaj >>>
Ciekawy produkt który zastąpi nam sól do kąpieli lub płyn. Do tego wykorzystuje właściwości różnych olejków.
Moja ocena: 4/6
Czy do niego wrócę: MOŻE

6. BALEA - Sól do kąpieli dla stóp
Pisałam o niej tutaj>>>
Ciekawy produkt, ale za często nie chce mi się bawić w takie namaczanie stopek, nie mam na to czasu.
Moja ocena: 4/6
Czy kupię ponownie: NIE WIEM

CIAŁO - PIELĘGNACJA


1. OCEANIC - AA Ciało wrażliwe. Regenerujące kakaowe masło do ciała z witaminami A i E
Masło do ciała przeznaczone dla skóry suchej, wrażliwej i skłonnej do alergii. Bardzo fajnie się sprawdził ten produkt. Ma super zapach, długo utrzymuje się na skórze. Niestety niewypałem jest opakowanie, jak na masło o gęstej konsystencji, ciężko wydostać je z butelki dobrej dla balsamu. Trzeba było naciąć je, a tak szybko traciło swój zapach. Ale efekty daje fajne. Producent musiałby pomyśleć o zmianie opakowania, wtedy do niego wrócę.
Moja ocena: 4/6
Czy kupię ponownie:  NIE WIEM

2. CHARMINE ROSE Nawilżająca emulsja do stóp.
Pisałam o niej tutaj >>>
Początkowo byłam zachwycona tym produktem. Kondycja moich stóp się poprawiła, zniknęły lekkie pęknięcia. Niestety potem zauważyłam, że strasznie wysusza on skórę na stopach, godzinę po posmarowaniu moje nogi domagały się ponownej aplikacji kremu. Sytuacja się poprawiła, gdy zaczęłam używać go na zmianę z innymi produktami. Nie odpowiadał mi też zapach tego kremu, jakoś mnie do siebie nie przekonał. A cena 40zł za opakowanie też do mnie nie przemawia. Gdy będę potrzebowała ratunku dla stóp sięgnę jednak po inny produkt.
Moja ocena: 3/6
Czy kupię ponownie: NIE

3. MARION - Koncentrat antycellulitowy Chłodzący.
Przymierzałam się do recenzji tego produktu, ale doszłam do wniosku, że napiszę więcej przy denku. Jest to pięciodniowa kuracja chłodząca zawierająca formułę antycellulitową, która wspomaga redukcję tkanki tłuszczowej, wyszczuplając i modelując sylwetkę. Zawiera m.in kofeinę, karnitynę, wyciąg z morszczynu i listownicy, escynę i Tripeptyd-1.
Ampułki stosuje się jeden raz dziennie, miejscowo na partię ciała objęte cellulitem. Powinien on dawać przyjemne schłodzenie przez ok 15-20 minut co pozwala na aktywne wchłonięcie składników do skóry. Ampułkę można zamknąć gdy nie wykorzystamy całej zawartości.
No cóż schłodzenie trwało może pięć minut, żel z kasztanowca chłodzi moje nogi dłużej niż ten koncentrat. Po kuracji nie zauważyłam żadnych zmian. Płyn zawarty w ampułkach bardzo rzadki, faktycznie jedna starcza na dwa użycia.
Moja ocena: 2/6
Czy kupię ponownie: NIE zwłaszcza, że do stosowania produktu jest wiele przeciwwskazań: Ciąża, okres karmienia piersią, wysokie i niskie ciśnienie, zakrzepica/zapalenie żył, choroby serca, nerek, nowotwór układu limfatycznego, artretyzm. Nie stosować na zranioną skórę i partie cierpiące na edemę. Nie stosować podczas menstruacji oraz bezpośrednio po posiłku. No i oczywiście gdy jesteśmy uczuleni na jakiś ze składników

Tak wygląda moje denko. Wiele produktów używanych w tym miesiącu i wcześniej jest już też na ukończeniu, ale trafią do nowego denka.
Muszę przejrzeć też kolorówkę, bo chyba jakieś terminy przydatności miały się wkrótce skończyć.

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, że znaleźliście tu coś dla siebie, lub coś z tego macie, używaliście i macie na ten temat swoją opinię. Życzę miłej niedzieli i zapraszam do komentowani i odwiedzania mojego bloga.

7 komentarzy:

  1. Sporo zużyłaś. I w dodatku całkiem fajnych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo tego :) peeling z GP mi nie przypasował.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ten balsam z AA mam z pompką i sobie chwalę bo świetnie się dozuje ale mam wrażenie kiepskiej wydajności a bardzo mnie nurtują te peelingi z GP, a denko spore :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oo, sporo tego! Żałuję, że sama nie odkładałam pustych opakowań w tym miesiącu, ale obiecuję poprawę, mam cały miesiąc na zużycie rozpoczętych kosmetyków, sama jestem ciekawa ile tego zgromadzę :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń