Moja mała twórczość

Serdecznie zapraszam do obejrzenia mojej małej "twórczości". Postaram się pokazać to co robię w wolnych chwilach. Jeśli coś Ci się spodobało - mogę coś podobnego wykonać dla Ciebie. Pisz śmiało na madmad35opole@interia.pl . Na pewno się dogadamy.
Blog poszerzę również o krótkie informacje na temat kosmetyków, które trafiają do mojej kosmetyczki. Pozdrawiam Magda

poniedziałek, 7 października 2013

SORAYA - GLINKOWA MASECZKA DO CERY TŁUSTEJ I MIESZANEJ

PAŹDZIERNIK MIESIĄCEM MASECZEK
SORAYA - GLINKOWA MASECZKA DO CERY TŁUSTEJ I MIESZANEJ
10 MINUT NA PERFEKCYJNE OCZYSZCZENIE

W ramach październikowej akcji testowania maseczek na pierwszy ogień poszedł produkt SORAYA.
Kiedyś kupowałam bardzo dużo produktów z tej firmy, aż do momentu, gdy uczulił mnie jeden z kremów. To było dawno, serie się zmieniły, składy kosmetyków też, dlatego postanowiłam powrócić do ich produktów. Rozpoczęłam od Glinkowej maseczki do cery tłustej i mieszanej.

Opis produktu:
SORAYA GLINKOWA MASECZKA "PERFEKCYJNE OCZYSZCZENIE" - do cery tłustej i mieszanej
Pojemność: 2 x 5 ml

Jeśli Twoja cera wymaga szybkiego i bardzo skutecznego oczyszczenia, chcesz zredukować niedoskonałości, pozbyć się zanieczyszczeń i nadmiaru sebum, glinkowa maseczka sprawdzi się doskonale. Zaraz po użyciu cera staje się matowa i świeża.

Biała glinka bogata w mikroelementy oraz sole mineralne, doskonale wchłania nadmiar sebum oraz działa ściągająco na ujścia gruczołów łojowych.

Ekstrakt z zielonych alg silnie nawilża skórę, w widoczny sposób poprawiając jej wygląd.


Cena: 2,49 kupiłam w Rossmannie

Moja opinia:
Maseczka w saszetkach podzielonych na dwie porcje po 5ml. Jest to ilość wystarczająca by nałożyć ją na całą twarz. Konsystencja maseczki typowa dla glinek, nie jest za rzadka ani zbyt gęsta, więc fajnie się rozprowadza po twarzy.
Po nałożeniu maseczka stopniowo wysycha, po upływie połowy czasu czuć już wyraźne ściągnięcie. po 10 minutach słowa nie powiecie bo twarz po prostu jest sztywna.
Maseczkę usuwa się prosto, trochę wody i już po problemie. Pozostaje jednak uczucie ściągnięcia twarzy i prosi się ona o nałożenie jakiegoś kremu zwłaszcza w miejscach gdzie mamy skórę troszkę bardziej suchą.
Sebum wydziela się po niej mniej, pory są wyraźnie oczyszczone i ściągnięte, ale według mnie trochę ta maseczka wysusza skórę. Mam jeszcze jedną porcję tego specyfiku i zobaczę jak sprawdzi się następnym razem. Na razie nie zachwyciła mnie ta maseczka, znam lepsze z zastosowaniem w składzie glinki.

Moja ocena: 3,5/6

Maseczka przetestowana w ramach akcji u Maliny

6 komentarzy:

  1. do cery tłustej? To maseczka dla mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie miałam i jakoś nie wiem czy chcę mieć :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam i używam jej regularnie. Lubię tę maseczkę, bo jest tania i według mnie bardzo dobrze działa. Moją cerę świetnie oczyszcza, matuje i nie wysusza, a tego się zawsze boję, jak używam maseczek oczyszczających z glinką.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta maseczka to zbawienie dla mojej problematycznej tlustej skory! Uzywam regularnie od miesiąca i widze super efekty ! Skora wydziela mniej sebum, pojawia sie na niej mniej wyprysków a stare szybko sie wchłaniają. Buzia jest pieknie oczyszczona i naprawdę wygląda lepiej ! Maseczka bardzo wydajna mi takie opakowanie starcza na 4 uzycia :) do tego w przystepnej cenie polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiele maseczek próbowałam (było ich naprawdę dużo) aby zwalczyć świecenie cery, przetłuszczanie w strefie T, czarne zaskórniki na nosie (moja zmora) drobne wykwity i wysuszone policzki. Przypadkiem w sklepie, chodząc między półkami, wpadła mi w oko ta maseczka, dwie saszetki za 2,19zł. Wzięłam. Przed wykonaniem zrobiłam peeling z gąbeczką peelingową, i nałożyłam maseczkę. Na początku mocno szczypie (za co odejmuję pól gwiazdki), ale po chwili przestaje. Zmywa się okropnie ciężko, niezbędna jest gąbeczka. Po zmyciu moja cera jest matowa, czysta, i co najważniejsze, nie ma tych okropnych czarnych porów na nosie Zostaję wierna tej maseczce.

    OdpowiedzUsuń