Delikatnie złuszczający krem z kwasami AHA
Ostatnim produktem który dostałam od firmy BingoSpa do testów jest Delikatnie złuszczający krem z kwasami AHA.
Opis produktu:
Delikatnie złuszczający krem z kwasami AHA to wyjątkowy produkt który redukuje zaskórniki i zmniejsza pory. Reguluje również wydzielanie serum. Idealnie nadaje się do stosowania w przypadku cery mieszanej lub tłustej ze skłonnością do wyprysków. Dzięki właściwością złuszczającym usuwa delikatne blizny potrądzikowe i zmniejsza ilość wyprysków.
Krem nadaje się również do stosowania dla cery ze zmianami wywołanymi przez słońce. wpływa nie tylko na zewnętrzną warstwę skóry, ale również na tkankę łączną, poprzez zwiększenie produkcji kolagenu a co za tym idzie zwiększenie nawilżenia skóry i ogólną poprawę jej wyglądu. Krem rozjaśnia przebarwienia skóry wywołane słońcem, plamy starcze i wątrobowe.
Cena: 22zł/100g tutaj>>>
Moja opinia:
Trudno byłoby mi wystawić opinię o produkcie korzystając tylko z małej saszetki. Na szczęście już kiedyś wcześniej kupiłam sobie ten krem, który czekał na swoją kolej by go wypróbować. Najpierw chciałam wykończyć swój krem na noc, który używam teraz, no ale jak przyszła ta próbka, to postanowiłam przetestować produkt przez dłuższy czas.
Oryginalnie produkt zapakowany jest w plastikowe pudełeczko, typowe dla produktów BingoSpa, w skromnej szacie graficznej, ale ze wszystkimi potrzebnymi informacjami.
Skład:
Konsystencja kremu dość gęsta, ale za razem lekka, barwa mleczno biała. Szerokie pudełeczko pozwala na dobre nabieranie produktu w potrzebnej nam ilości.
Krem ma bardzo intensywny, ale przyjemny zapach. Na szczęście intensywność jego zapachu nie wpływa na moje wrażliwe oczy, czego się na początku obawiałam.
Po zastosowaniu kremu na twarzy nie pozostaje tłusta powłoka, praktycznie bardzo szybko się wchłania, aż byłam zdziwiona, że krem ma właściwości złuszczające. Taki krem zawsze kojarzył mi się z powłoką pozostającą na skórze, którą potem trzeba usunąć. Tu jednak jest inaczej, do tego skóra jest matowa. To zmatowienie nie utrzymuje się zbyt długo, ale ponieważ stosuje się krem na noc, więc mi to akurat nie przeszkadza.
Krem dość fajnie nawilża skórę, nie przesusza jej i ją wygładza. Niestety nie poradził sobie z moimi zaskórnikami, ale tego się nie spodziewałam po takim kremie, z tym radzi sobie tylko kosmetyczka. Zauważyłam jednak, że przyczynił się do zblednięcia plamy którą pozostawiło mi słoneczko w lecie. Jest teraz mniej widoczna. Czyli na pewno krem ma działanie złuszczające, choć delikatne. Nie przyczynia się do powstawania pryszczy, więc nie zatyka porów. po jego użyciu cera jest miękka, jednolitej barwy i miła w dotyku.
Krem idealnie nadaje się do stosowania w okresie jesienno-zimowym, bo jak wiecie gdy stosujemy kwasy AHA nie wolną wystawiać buzi do słoneczka, a w tych porach roku tych cudownych promieni mamy malutko.
Produkt jest bardzo wydajny, sama saszetka starczyła mi na 4 użycia, więc całe opakowanie na pewno nam trochę posłuży.
Moja ocena: 5/6
Bardzo dziękuję za możliwość przetestowania kremu firmie BingoSpa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz