Moja mała twórczość

Serdecznie zapraszam do obejrzenia mojej małej "twórczości". Postaram się pokazać to co robię w wolnych chwilach. Jeśli coś Ci się spodobało - mogę coś podobnego wykonać dla Ciebie. Pisz śmiało na madmad35opole@interia.pl . Na pewno się dogadamy.
Blog poszerzę również o krótkie informacje na temat kosmetyków, które trafiają do mojej kosmetyczki. Pozdrawiam Magda

niedziela, 23 lutego 2014

ORIFLAME - KREM ANTY-CELLULITOWY

ORIFLAME SWEDISH SPA - KREM ANTYCELLULITOWY

 Zbliżają się cieplejsze dni, czas by zadbać o swoje uda i pozbyć się pomarańczowej skórki. Rozpoczęłam swoje małe domowe SPA wykorzystując produkt z ORIFLAME - SWEDISH SPA - Krem antycellulitowy.

Opis produktu:
Aromatyczny krem, który wygładza i ujędrnia skórę oraz pomaga przeciwdziałać "pomarańczowej skórce". Kofeina minimalizuje cellulit, a stymulujący olejek imbirowy i łagodzący kompleks Hydracare+ mają właściwości tonizujące oraz nawilżające.

Składniki:
AQUA, BUTYLENE GLYCOL, GLYCERIN, CARBOMER, CAFFEINE, PHENOXYETHANOL, MENTHYL LACTATE, IMIDAZOLIDINYL UREA, PARFUM, POLYQUATERNIUM-39, SODIUM HYDROXIDE, METHYLPARABEN, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, ZINGIBER OFFICINALE ROOT EXTRACT, LIMONENE, PROPYLPARABEN, GLYCERYL ACRYLATE/ACRYLIC ACID COPOLYMER, ETHYLPARABEN, PROPYLENE GLYCOL, LINALOOL, EUGENOL, CITRAL, FURCELLARIA LUMBRICALIS EXTRACT, BHT


 Cena: 19,90/200ml   tutaj>>>
w zestawie taniej - zajrzyj do katalogu nr 3 str 102-103

Moja opinia:

Produkt znajduje się w dużej, miękkiej, plastikowej tubie. Łatwo go stamtąd wyciągnąć. Konsystencja bardziej żelu niż kremu. Barwa matowa, lekko przeźroczysta. Zapach taki bardzo przyprawowy - wyczuwa się imbir.

Po nałożeniu na skórę najpierw czuć wyraźne jej schłodzenie, potem jakby skóra się rozgrzewała pod wpływem wnikania w nią składników kremu. Krem rozprowadza się bardzo dobrze i szybko się wchłania. Widać wyraźną różnice w dotyku skóry po zastosowaniu kremu. Jest ona gładka, jakby pokryta silikonową warstewką, miła w dotyku i wyraźnie nawilżona. Po dwóch tygodniach stosowania zauważyłam też delikatną różnicę w wyglądzie skóry. Jest mniej widoczna "pomarańczowa skórka". Nie miałam jeszcze z nią dużych problemów, więc myślę, że po dłuższym stosowaniu tego kremu, łącznie z peelingiem z tej samej serii pozbędę się problemu. Potem krem można stosować zapobiegawczo.
Osobiście mi produkt bardzo odpowiada. Nie uczula mnie, nie podrażnia skóry i powoduje jej zaczerwienienia, tak jak to było z produktem z BingoSpa, który kiedyś testowałam.
Polecam, myślę, że warto zainwestować w ten produkt.

Moja ocena: 5/6

Znacie produkty z serii SWEDISH SPA - Oriflame? Jak zwalczacie "skórkę pomarańczową"?

W PRZYSZŁYM TYGODNIU SKŁADAM ZAMÓWIENIE Z KATALOGU NR 3 ORIFLAME, JEŚLI JESTEŚCIE ZAINTERESOWANI WSPÓLNYMI ZAKUPAMI PROSZĘ O KONTAKT NA E-MAIL, ZAPRASZAM !!!

1 komentarz:

  1. U mnie z reguły takie produkty nie radzą sobie ze skórką pomarańczową, ale to w dużej mierze zależy od tego jaką dużą ją mamy. Jedynie krem z Farmony delikatnie u mnie na nią zadziałał.

    OdpowiedzUsuń